Mycie auta, niezależnie od pory roku, nie należy do czynności które robimy z entuzjazmem. Przeprowadzone od niechcenia, bez odpowiednich środków czystości oraz podstawowej wiedzy, może nie tylko nie oczyścić auta, ale również zniszczyć lakier i tapicerkę. Dziś dowiemy się czym myć auta a jakich środków unikać za wszelką cenę. Czytaj dalej!
Mniej kosztowne środki czystości o przeznaczeniu kuchennym nie sprawdzają się absolutnie w pielęgnacji karoserii i tapicerki. Jeżeli stosujesz płyn do naczyń, mleczko kuchenne, płyny do podłóg i inne świństwa natychmiast przestań!
Dobre środki czystości, przeznaczone do poszczególnych elementów samochodu to koszt w wysokości od 10 zł do 30 zł za 750 ml. Stosowanie nieprawidłowych preparatów do czyszczenia auta to często koszt naprawy lakieru lub wymiana popękanej tapicerki. Warto więc zainwestować grosze w wysokiej jakości kosmetyki samochodowe.
Oto lista środków czystości i akcesoriów użytku domowego, które chociaż powszechnie stosowane, powinne znajdować się na czarnej liście produktów zakazanych w pielęgnacji auta.
Skoro się pieni to pewnie dobrze myje auto prawda? Nie! Pieniące się podobnie do szamponów samochodowych i bardzo dobrze radzące sobie z tłustymi zabrudzeniami, stanowią prawdziwą pułapkę na sknerusów. Efekt mycia zwykle rozczarowuje – lakier może od nich zmatowieć co zdecydowanie nie rekompensuje niskiego kosztu płynu. Uwaga! Niektóre płyny zawierają np. domieszkę octu, który przyspiesza korozję.
Domowe środki czyszczące, przeznaczone do silnych zabrudzeń, bywają bardzo groźne. Często zawierają silne zasady lub kwasy, pod wpływem których elementami metalowe zaczynają korodować. Środki zawierające wybielacze odbarwiają przy okazji również pigmenty lakieru oraz elementy wykonane z plastiku. Zdecydowanie nie polecamy do użytku na karoserii!
Szukasz skutecznej ochrony lakieru? Sprawdź nasza ofertę środków ochrony karoserii >>>
W przeciwieństwie do poprzedniej kategorii, mleczka ścierają lakier. Drobinki substancji ściernych zawartych w preparatach do czyszczenia łazienek i kuchni są dużo „ostrzejsze” niż w samochodowych politurach do karoserii. Wyobraźcie sobie pastę polerską o gradacji 50, to właśnie mleczko czyszczące. Użycie ich w aucie grozi zniszczeniem lakieru i plastików.
Niepozorny zmywak, może poważnie uszkodzić lakier! Po jednej stronie ma zwykle wyjątkowo szorstki materiał, po drugiej gąbkę niskiej jakości, a w dodatku są małe, przez co ich pory łatwo wypełniają się szorstkim brudem. Uwaga! W nowych autach szkła reflektorów wykonane są z Makrolonu – tworzywa sztucznego, które w kontakcie z szorstką powierzchnią matowieje i ulega zniszczeniu! Radzimy też uważać ze zmywakami druciakami.
Trzymaj z dala od samochodu mleczka , odkamieniacze , wybielacze przeznaczone do rozpuszczania i ścierania trudnych zabrudzeń. Już kropla wystarczy, żeby zniszczyć lakier lub tapicerkę. Ich opary są na tyle silne że samo wylanie np. w bagażniku, należy szybko usunąć spłukując wszystko dużą ilością wody.
Butelka szamponu do auta jest zwykle dwa razy droższa od szamponu do włosów lub płynu do mycia naczyń, ale naprawdę warto zapłacić to 10 zł więcej. Efekt mycia będzie zdecydowanie lepszy i gwarantujemy zero ryzyka uszkodzenia lakieru oraz tapicerki.
https://kubalakiery.pl/produkt/newcar-czyszczenia-felg-lakierowanych/
W zależności od budżetu przeznaczonego na dbanie o estetykę auta proponujemy kilka niezawodnych kosmetyków samochodowych po niskiej cenie. W ofercie Kuba Lakiery, znajdziecie między innymi:
Ale zaraz. Skoro chemia samochodowa jest aż tak dobra, to może warto używać jej w domu? To też ryzykowne!
Pamiętaj, tak samo jak środki czyszczące użytku domowego, nie nadają się do czyszczenia auta, tak samo kosmetyki samochodowe nie zdają egzaminu w czyszczeniu powierzchni użytkowych. W prawdzie podłoga zmyta szamponem samochodowym będzie lśniła jak nowa, ale niestety może się okazać śliska jak lód. Wyjątkiem są środki do czyszczenia drewnianych elementów deski rozdzielczej, te idealnie nadają się do pielęgnacji mebli.